Tamtej nocy sądziłam się. Martwiłam. Może czekałam na jakąś zmorę, ale raczej w moim przypadku przydałby się jakiś zmór albo wił. W sumie to nie oczekuję zrozumienia ze strony żadnej samicy.
No nieważne, wiele miejsca w tym blogu poświęcę demonologii polskiej, bo przecież nie trzeba być żadnym badaczem by czymś się interesować.
niedziela, 12 maja 2013
Abc
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pajacyk "Daniel" - początek pracy - malowanie twarzy
Jeden z niewielu moich pajacyków, z którego orginalnie zostanie tylko głowa. Spokojnie przez jego wygląd można nazwać go śmieciem wystawion...

-
Druga pocztówka z CHIN: Tak.. Jakby to skomentować.. W swoim profilu mam zaznaczone, że nie chcę wysyłać i otrzymywać pocztówek z...
-
To już druga z UKRAINY: Każda pocztówka niesie ze sobą jakąś opowieść. Pochodzi ona z 1981 roku, przedstawia zdjęcie z 1924. Kartka ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz